tag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post3916545962714860106..comments2024-02-08T21:00:53.372-08:00Comments on Blog Yaoi - SasuNaru / NaruSasu Opowiadania: Rozdział pierwszyBlueBoyhttp://www.blogger.com/profile/13417370431125472308noreply@blogger.comBlogger25125tag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-13296865041345138642014-12-13T02:30:41.018-08:002014-12-13T02:30:41.018-08:00Oczy mnie szczypią jeszcze bardziej po tym " ...Oczy mnie szczypią jeszcze bardziej po tym " Branoc Sasuke ". To jest taaakie cudo *.*<br />Już mi się baaardzo podoba to opowiadanie (w sensie, że jeszcze bardziej niż wcześniej xD)Hania-chanhttps://www.blogger.com/profile/07207471036654070406noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-79825676946873546932013-07-24T16:49:12.867-07:002013-07-24T16:49:12.867-07:00Akurat tego mi było trzeba na ten wieczór. Idealna...Akurat tego mi było trzeba na ten wieczór. Idealna opowieść odzwierciedlająca, chociaż po części, twoje samopoczucie. Bardzo ciekawe i przyjemne w odbiorze.Gazzeciakhttps://www.blogger.com/profile/09021358277440188307noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-67331135876544703282013-06-05T14:06:56.657-07:002013-06-05T14:06:56.657-07:00Bardzo ciekawe :D Hm... po paringu wydedukowałam, ...Bardzo ciekawe :D Hm... po paringu wydedukowałam, że i tak Sasuke wróci do Naruto więc czekam na to z ciężarem obowiązku chodzenia do szkoły. :D<br />WandalAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-2482937158534113952013-03-14T07:26:13.543-07:002013-03-14T07:26:13.543-07:00Wow.... zaniemówiłam ;) pisz szybciutko ciąg dalsz...Wow.... zaniemówiłam ;) pisz szybciutko ciąg dalszy ;p<br />Malina<br />P.S Czekam z niecierpliwością na HSK ^^Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-74468174960285900932013-03-14T05:16:17.951-07:002013-03-14T05:16:17.951-07:00Nominowałam cię do jakiegoś syfu XD Szczegóły u mn...Nominowałam cię do jakiegoś syfu XD Szczegóły u mnie na <br />http://naruxsasuxyaoi.blogspot.com/Donia;phttps://www.blogger.com/profile/06526608242872464627noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-71400491220593063192013-03-12T23:14:06.109-07:002013-03-12T23:14:06.109-07:00Hej
Jestem na twym blogu nowa, ale od razu mnie tw...Hej<br />Jestem na twym blogu nowa, ale od razu mnie twe opowiadania urzekły. Super! szczególnie ten, który aktualnie piszesz. Wszystko jest na swoim miejscu,<br />Tak szczerze prawie się popłakałam! <br />Oczekuje następnych notek i to szybko!!<br /><br />ANGELAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-57947171870401572013-03-11T05:18:40.585-07:002013-03-11T05:18:40.585-07:00Witaj,
wspaniały rozdział, Sakura okazuje się wspa...Witaj,<br />wspaniały rozdział, Sakura okazuje się wspaniałą przyjaciółką, Naruto pozbył się wszystkiego co związane było z Uchiha, zastanawia mnie po części kim jest ta osoba, którą poznał, nie wiem dlaczego, ale myślałam, że Sakura poleci do Uchihy i mu wygarnie wszystko. Naruto jest tak ciężko pogodzić się z nową sytuacją... Ciekawe jak będzie wyglądało ich spotkanie, bo kiedyś będą musieli na siebie wpaść....<br />Dużo weny życzę Tobie...<br />Pozdrawiam serdecznie BasiaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-67353353817679155622013-03-08T14:16:57.816-08:002013-03-08T14:16:57.816-08:00Myślę, że większość osób nie potrafi docenić tego,...Myślę, że większość osób nie potrafi docenić tego, co napisało (w tym i ja) ^ ^. Może moja poprzednia wypowiedź zabrzmiała, jakbym w ogóle yaoi nie lubiła. Wręcz przeciwnie, ale nigdy nie czytałam fanficków, bo nie przepadałam za nimi. A tu jeszcze z mangi shounen, Naruto i Sasuke..? Mhm, szybko się przekonałam ^v^.<br />Może teraz coś o nowym rozdziale. Oczywiście spodobał mi się, mimo iż był smutny. Czytając tak zastanawiam się czy to opowiadanie zakończy się szczęśliwie dla Naruto czy też nie (i myślę, że to plus, bo nie zawsze musi być kolorowo i wesoło). I taka głupota ode mnie, Naruto w krótkich włosach? o.o. Nie potrafię sobie tego wyobrazić mimo wszystko, przez te jego dłuższe blond kudły, do których dawno temu przywykłam. W ogóle też fajnie, że Sakura tutaj dostała 'większą rolę', lubię ją (Sai'a też ~). Mimo iż nie znoszę Sasuke w anime (może dlatego nie czytałam takich fan ficków), ale lubię jego postać w twoich opowiadaniach, nie skreślam gościa na starcie. Poczekam cierpliwie na ciąg dalszy, więc pisz chłopie, pisz! ^w^<br />(to dobrze, że moje długie komentarze nie będą Cię nazbyt straszyć. Samo wychodzi, jak mam o czym pisać ~~)Mikounoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-25390729122952956392013-03-07T03:20:58.317-08:002013-03-07T03:20:58.317-08:00Komentuje pierwszy raz, więc witam! ;_; Twój blog ...Komentuje pierwszy raz, więc witam! ;_; Twój blog znałam już od czasów Onetu, ale jakoś dopiero teraz wzięłam się za komentowanie. <br />Co to tekstu - smutek, smutek, śmiech, smutek. Oni do siebie kiedyś wrócą, PRAWDA?! No bo... się okaże że Sasuke musiał z nim zerwać bo ojciec mu kazał, whatever. :(( Jestem głodna, od trzech dnia mam 'legalną' blałkę i się nudzę. Chcę więcej i już.<br />Pozdrawiam, bakanekomata.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-12948521369736657102013-03-06T08:58:48.018-08:002013-03-06T08:58:48.018-08:00Gomen, że komentarz dopiero teraz, ale na phonie s...Gomen, że komentarz dopiero teraz, ale na phonie się nie da, a przed sek. odzyskałam laptopa ;-; Jak zwykle rozdział cudowny, boski i w ogóle taki, na jaki stać tylko Ciebie Blue <3 Dziękuje za odpowiedź i jak najbardziej czekam na 37 ^u^ Ale właściwie to wszystko mi jedno co wstawisz pierwsze, bo na każde czekam z takim samym utęsknieniem :> Cóż mogę powiedzieć więcej...na pewno powodzenia, blah blah blah itd. I żeby Cię wena nie opuszczała i na studiach było w miarę łatwo ><<br />Trzymam kciuki,<br />Haru <333 darksideofkyuuhttps://www.blogger.com/profile/04606631032733667331noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-32223540438371064012013-03-06T08:45:07.488-08:002013-03-06T08:45:07.488-08:00Naprawdę świetne opowiadanie! W niewielu emocje są...Naprawdę świetne opowiadanie! W niewielu emocje są tak dobrze opisane, ale widać, że Ty masz do tego talent. Dopiero niedawno zaczęłam czytać Twojego bloga, ale już jestem Twoją stałą fanką. :3<br /><br />Charakter Sasuke, opiekuńczość Sakury i załamanie Naruto. Perfekcja. Podziwiam :D<br /><br />Pisz dalej, a w przerwach zapraszam na mojego bloga.Nesshttp://posklejane-kawalki-zycia.blog.onet.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-34223328657246835582013-03-05T10:11:24.397-08:002013-03-05T10:11:24.397-08:00strasznie smutno :( chyba nigdy sie nie zakocham, ...strasznie smutno :( chyba nigdy sie nie zakocham, bo potem jak mnie zostawi to mi odbije i tez zetne włosy :( xd czekam na nastepny rozdział :3Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-73131962787258462682013-03-05T09:45:11.278-08:002013-03-05T09:45:11.278-08:00Loo...pizdzi smutkiem na kilometr xD Wiem, jestem ...Loo...pizdzi smutkiem na kilometr xD Wiem, jestem malo oryginalna, ale wejscie pijanego Naruto bylo bardziej epickie od wejscia smoka...>< nie biore odpowiedzialnosci za slowa tu napisane :P Co do nieszczesnego filozofowania (dziwne slowo...) Narusia na temat :kto tu kogo podpiera-sciana Jego, czy On sciane...zacytuje Pania od fizyki. "wszystkie oddzialywania sa wzajemne tzn. Jezeli jedno cialo dziala na drugie to drugie dziala na pierwsze". O! XD A tak na serio to klimat jest...taka melancholia wszechobecna #.#cos jak ja przed chemia jutrzejsza o_O Jashin pomoze... Na pewno! xD Koniec malokonstruktywnego komentarza. Za wszelkie bledy interpunkcyjne, ortograficzne i zlaczone wyrazy przepraszam, ale pisze z telefonu :d Madekinoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-32588983084396080442013-03-04T06:22:38.444-08:002013-03-04T06:22:38.444-08:00Jak zwykle pięknie. Eh, jak ludzie mogą żyć bez do...Jak zwykle pięknie. Eh, jak ludzie mogą żyć bez dostępu do owoców twojego talentu? Nie ogarniam... no nic. To ja się ciesze że wstawiłeś coś nowego. I czekam na następną notke. Zmykam bo zaraz zacznę świrować omotana twym talentem. :*<br />~SmailAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-16198537115949672842013-03-04T05:26:41.196-08:002013-03-04T05:26:41.196-08:00Trafiłam na tego bloga ostatnio i wiem, że na pewn...Trafiłam na tego bloga ostatnio i wiem, że na pewno zostanę na dłużej. Nie chciałam komentować poprzednich rozdziałów, bo mało autorów takowe czyta. :D Co do samego rozdziału to jest smutny. Wiem, wykazałam się kunsztem literackim xD Lubie dramaty, a to opowiadanie zapowiada się naprawdę ciekawie. Chociaż nie obraziłabym się, jeśli nie będziesz się znęcał nad Naruto. Rozumiem, że to musi być smutne i melancholijne, ale nawet w dramatach ludzie mogą być szczęśliwi, ne?? :D <br />Dobra już się zamykam xD<br />Życzę weny, żebyś szybko pisał kolejne rozdziały dla swoich czytelników. :)KuroTenshihttps://www.blogger.com/profile/15684233273733545362noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-57258467756090109972013-03-03T14:39:45.584-08:002013-03-03T14:39:45.584-08:00O rany, Blue. To jest smutne, ale bardzo ciekawe i...O rany, Blue. To jest smutne, ale bardzo ciekawe i wciągające. Sakura również zyskała moją sympatię, dobrze że nie robisz z niej Tej Złej. ;) Fakt, nie przepadam za nią w mandze i anime, chociaż powoli mój stosunek do niej się zmienia, bo zaczyna być przydatna. <br />No i uśmiałam się na tym momencie, kiedy Naruto wszedł pijany do mieszkania. <br />"- Czeeeśdź. Mogę cię zjeśdź? – zapytał blondyn, błogo się uśmiechając i w jego mniemaniu - ,,szarmancko’’ opierając się o ścianę. Albo to ściana opierała się o niego, bo była niezwykle ciężka, zdaniem Naruto." - Mistrzostwo. ;) To samo z ruszającą się podłogą. ^^<br />I, nie wiem dlaczego, ale rozbawiło mnie to, że Naruto wyrzuca Sasuke ze znajomych na facebooku. To takie prosto z XXI wieku : D Rozwiązuje wszystkie problemy. xD <br />Czekam, co dalej wymyślisz, drogi Blue. <3 Pozdrawiam cię serdecznie, Ski. :DSkihttps://www.blogger.com/profile/02318179556731305962noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-37606982124599516972013-03-03T14:34:25.004-08:002013-03-03T14:34:25.004-08:00Ahhhh no i zaś będę czekać w zniecierpliwieniu co ...Ahhhh no i zaś będę czekać w zniecierpliwieniu co będzie dalej;O rzeczywiście Sakura tutaj jest sympatyczniejsza...Naruto mnie powalił "obleśnicą cyckową" xD ale kurcze co będzie z nimi dalej ! No co no co! ;O I co z Sasuke?! Oby wena dopisała!MaraShillyhttps://www.blogger.com/profile/01799567115464851526noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-9335475673147552782013-03-03T14:28:36.891-08:002013-03-03T14:28:36.891-08:00Dołączam sie do grupy niezadowolenia z nowej fryzu...Dołączam sie do grupy niezadowolenia z nowej fryzury Naruto. Ale mam nadzieję, że odrosną :) W ogóle to na dużo, rzeczy mam nadzieje odnośnie tego ficka. Bo cały czas marzę, że w końcu się znowu zejdą. Z trudem powstrzymywałam się przed płaczem. Niecierpię płakać, ale serce sie kraja jak się czyta o biednym Naruto :<Nhttps://www.blogger.com/profile/03565640691797912128noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-69341465743634615072013-03-03T14:21:18.100-08:002013-03-03T14:21:18.100-08:00Nudyyyyyyyyyyy! Tzn ja po prostu wolę wartką akcję...Nudyyyyyyyyyyy! Tzn ja po prostu wolę wartką akcję a tego typu rozdziały strasznie mi się dłużą. Mogłeś opisać pobyt w klubie czy gdzie on tam polazł. Poza tym fajnie to napisałeś dużo emocji wycieka na początku historii, a to jest przyjemne i jak zawsze podobają mi się opisy miejsc.<br />ConooAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-44469468301748786332013-03-03T14:08:39.366-08:002013-03-03T14:08:39.366-08:00To się porobiło dattebayo... Jak zwykle wspaniałe ...To się porobiło dattebayo... Jak zwykle wspaniałe opowiadanie w Twoim wydaniu. Z niecierpliwością będę czekał na kontynuację. Pozdrawiammaxiiinoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-75109767163282587302013-03-03T11:48:04.897-08:002013-03-03T11:48:04.897-08:00Blue...
(wdech i wydech)...
Rozdział boski i prze...Blue...<br />(wdech i wydech)... <br />Rozdział boski i przeczytany przeze mnie na jednym wdechu albo jak koleżanka wyżej określiła "wciągnięty" (Telum przepraszam za cytowanie). Powiedz mi czym mnie jeszcze zaskoczysz? Mimo, że rozdział jest smutny i depresyjny to wplotłeś też wątek humoru i powiem, że było to świetne! <br />Dołączam się do podziękowań... dzięki Tobie jakoś znosze mojego promotora, którego z chęcią bym... (no filetowanie brzmi obiecująco:)) <br />Dzięki że dla nas piszesz!<br />Pozdrawiam i życzę weny, weny i jeszcze raz weny... :)<br /> Vivinoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-45372171029765506322013-03-03T11:09:19.356-08:002013-03-03T11:09:19.356-08:00Ja wiem, że nie powinnam, biorąc pod uwagę stan ps...Ja wiem, że nie powinnam, biorąc pod uwagę stan psychiczny Naruto, ale moment, gdy przychodzi pijany do Sakury był po prostu genialny, uśmiałam się jak nigdy ;_; No i Sakura! Wypadła zadziwiająco dobrze, od razu wzbudziła moją sympatię, chociaż ogólnie nie jestem ani z antyfanek ani z wielbicielek... Błędów nie znalazłam, nie wiem, czy to z powodu tego, że połknęłam rozdział w całości. I tym razem odkurzacza Teletubisiów nie brakło, chociaż było to raczej wciąganie tubisiowego kremu... Czy tam grzanek. Oj, mniejsza o to.<br />Dziękuję za to, że chociaż na chwilę zapomniałam o tym, że jutro ten przeklęty poniedziałek. Przeżyję. Skoro rozdział HSK też niedługo będzie to muszę. Przepraszam, że tak krótko, ale ze względu na brak snu i tego, że nadal czuję się, jakbym nadal była "pod wpływem" rozdziału nie jestem w stanie napisać nic konstruktywnego. Z resztą, gdzieś podziało się moje zamiłowanie do czepiania się. Albo kosmici zrobili mi pranie mózgu...<br />Ja czekam i dziękuję za to, że dajesz mi tyle zabawy tymi opowiadaniami, czuję się czasem jakby oni naprawdę istnieli. (ISTNIEJĄ! Nie wiem gdzie, ale gdzieś muszą ;_; Mój mózg to przecież też jakieś miejsce...) <br />Pozdrawiam i życzę duuuuużo weny, kawy, ciastek i dobrego humoru.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-55921194483642578662013-03-03T10:48:41.028-08:002013-03-03T10:48:41.028-08:00Ciarki mnie przeszły po plecach ... a przy tym dob...Ciarki mnie przeszły po plecach ... a przy tym dobranoc moje oczy zrobiły sie podejrzanie mokre i coś mnie zakuło w klatce piersiowej. Boszzz .. czemu ja to tak strasznie przeżywam.<br />Nawet nie wiem jak sensowny komntarz sklecić.<br />Głupie fikcyjne postacie. Głupi Sasuke - co za cham normalnie, mam teraz nieodparta ochotę zwyzywać go od najgorszych!<br />Biedny Naru - ale czemu go tak skrzywdziłeś ... i obciąłeś mu włosy (nie ważne, że rękami Sakury, ale to była Twoja wina)<br />T-T<br />Czekam na ciąg dalszy. I na niepijącego i niepalącego Naruto pozbawiaonego nałogów i nie będącego z nikim innym poza Sasuke, bo mi serce pęknie na pół ... chociaż Uchiha to gbur nie zniose blondyna z kimś innym.the b.https://www.blogger.com/profile/12108485520545536521noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-80995870558467157112013-03-03T09:53:22.123-08:002013-03-03T09:53:22.123-08:00Jak mogłeś opitolić Naru na krótko?! D: Nie potraf...Jak mogłeś opitolić Naru na krótko?! D: Nie potrafię sobie wyobrazić, jak teraz wygląda, a nawet nie chcę. Ehh... głupi Sasuke, wszystko jego wina. <br />Sasuke bi? Robi się ciekawie, nie zdziwiłabym się, gdyby to z jakąś dziewką miał romans, a tym bardziej gdyby była to Sakura! Hehe, na pewno tak nie będzie xD Tylko ja potrafię tak fabułę mieszać. <br />Pijany Naruto wyszedł ci naprawdę ciekawie. Trochę się zdziwiłam, kiedy pocałował różową, jednak na powrót zrobiłam się smutna przez zamartwienia blondyna. Podobało mi się to, jak zapytał się, gdzie jest Sasuke, to było takie... słodkie i jednocześnie bardzo przytłaczające. Jeszcze to branoc na koniec ^^ <br />Ale oczywiście, jak w każdym twoim dziele, były też śmieszne momenty np. to z cyckami XD <br />Nadal nie wierzę, że Naru dał się ostrzyc... normalnie baka z niego xD <br />Pozdrawiam i z niecierpliwieniem czekam na HSK!!Donia;phttps://www.blogger.com/profile/06526608242872464627noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5557519119959159902.post-43108835896264586262013-03-03T09:45:08.540-08:002013-03-03T09:45:08.540-08:00Ojojo.... smutek, tak bardzo smutek T_T. Nie mogę ...Ojojo.... smutek, tak bardzo smutek T_T. Nie mogę sobie wyobrazić Pana N z krótkimi włosami... Jeszcze nachlał się w trzy dupy i zamiast pomóc, alkohol jeszcze pogorszył sytuację :X. Nie zmienia to faktu, że rozdział suuper :D<br /><br />Pozdrawia - Waćpan Niepozpozorny.Niepozpozornyhttps://www.blogger.com/profile/10654978722723322581noreply@blogger.com