czwartek, 27 czerwca 2013

^^

Czeeeeeść. Nie mam co jeść :< Ale przynajmniej zerwałem z codziennym życiem studenta, bo już za 10 godzin mam ostatni egzamin. To oznacza, że wreszcie zamieszkam w domu z pełną lodówką. Chociaż, niestety, na krótko, ponieważ tego samego dnia uciekam na dwutygodniowe wczasy we Francji, gdzie wylegując się na plaży będę udawać, że wcale nie obserwuję przystojniaków :D
Oczywiście wszystko w celach badawczych, aby naładować baterie i swojego głodującego (bo studenckiego) wena ;D 

Mam nadzieję, że wytrzymacie jakoś te dwa tygodnie nim wstawię jakikolwiek rozdział. Wciąż o Was pamiętam, zwyczajnie dobiła mnie sesja i naprawdę nie miałem czasu pisać. 
Ale nie martwcie się - zdałem wszystko w pierwszym terminie i mam 3 miesiące wakacji, pełne słońca, imprez bardziej i mniej okolicznościowych i wesołych happening'ów, z których wenę można czerpać garściami.
Ponadto, swojego osamotnionego ostatnimi czasy laptopa zabieram ze sobą. Nie ma to jak wieczorny chłód nad morzem, otwarta strona worda, wolne miejsce na imaginację i stado komarów zachęcających do tego, by pisać szybciej i wreszcie móc się schować przed inwazją :D
Na wszystkie komentarze pod ostatnim rozdziałem postaram się odpisać za dwa tygodnie. 
Liczę, że wybaczycie mi zwłokę, mam nadzieję jakoś Wam to zrekompensować = ).

Trzymać kciuki jutro od 11!! Bóg Wam w mangach wynagrodzi.

17 komentarzy:

  1. Szkoda, że nie przeczytałam wcześniej tego posta. Bym Ci doradziła jak napełnić żołądek jeśli mieszkasz w akademiku. Wtedy można iść do kuchni i czekać na potencjalnego żywiciela, a gdy się taki zjawi i z maślanymi oczkami zagadać w stylu "whoa! robisz frytki? Podzielisz się?". Ja tak puki co dokarmiałam jedynie, więc nie wiem w ilu % działa. Ale na pewno działa zawsze metoda na sałatkę. Otóż opiera się ona na pożyczniu po jednym składniku na sałatkę z każdego pokoju. Działa o ile mieszkasz z sympatycznymi ludźmi ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tam się nie martwię, że nie dodasz kolejnego rozdziału(chociaż BARDZO na niego czekam). Chcę, żebyś też sobie solidnie odpoczął! Może dopadną cię nowe pomysły na nowe opowiadania lub kogoś spotkasz :3
    Życzę ci jak najwięcej dobrego. A egzaminy na pewno napisałeś/napiszesz na 100% <3

    loove <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję, ze wszystko ok, ale już nie mogę się doczekać notki mam nadzieję, że będzie to historia słodko kwaśna ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Plaża, przystoini faceci, których napewno nie bedziesz obserwował i to wszystko funduje Ci kraj zwany francją. Nie masz może takiej walizki, w której mogłabym się zmieścić. Chętnie się z Tobą wybiore :P
    No i dokarm tego wena byś nam mógł nasze zaczne oblicza zachwycić swym kunsztem pisarskim ave. :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Będę trzymać kciuki i mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze. :3 Plaża i przystojni faceci?! Boże, ja też tak chcę! ;p Pozdrawiam i życzę miłych wakacji! ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. miłego wypoczynku! :3

    OdpowiedzUsuń
  7. Blue!!!!
    Zabierz mnie ze sobą...
    Oczywiście trzymam kciuki za Ciebie i wiem że dasz rade.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Blue, Ty farfoclu jeden, zostawiasz mnie, swego syna jedynego pierworodnego bez opieki i ani słowa mi o tym nie mówisz? FOCHAM SIĘ. BARDZO. Jak chcesz wybaczenia (bo chyba chcesz, od swojego kochanego 60-letniego Stefcia?) to kup chociaż jakieś wino porządne za dwa euro, żeby jakoś przeżyć Łódź. Albo dwa wina. Albo siedem.I co Ty mi tu teraz z tą Francją wyskakujesz, jak w sierpniu miała być, CO? Miałam Ci się bezczelnie wpakować między bagaże, coby załapać się na darmową podróż.Okrutnik *chlip*. Chociaż byś mi współlokatora od kawy podesłał, żeby było mi mnie smutno, a tak to co? W ogóle o mnie nie dbasz :<. Ciężkie jest życie odrzuconego dziecka, tyle Ci powiem.

    A tak poważniej, miłego tripu, nie świruj za mocno, coby się nie skrzywdzić za bardzo, aczkolwiek poszalej porządnie, żeby naładować baterie i no to chyba tyle. Lof <3

    Stefcio (Znaczy się Ird, twa/twój pierworodny xD)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pewnie, że damy radę i trzymamy kciuki ;p

    OdpowiedzUsuń
  10. hmmm... to ja się dołączę może do komentarzy powyżej >< Francja powiadasz? Ja najdalęj nad Bałtykiem wakacje spędzałam xD no nic... miłego wypoczynku!

    OdpowiedzUsuń
  11. Niebieski bystrzak :D Tylko się nie zagap za bardzo na jakiegoś ciastka, bo potem do Polszy nie wrócisz :<. Miłego wypoczynku!

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam nadzjeję , że jakieś ciacho wyrwiesz samym spojrzeniem ; D
    Czekam na jakąś notkę < 3

    OdpowiedzUsuń
  13. Powodzenia we Francji. Odpocznij trochę nakarm wena i wyrwij jakieś ciacho :3 Nie mogę się doczekać kolejnej notki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Hej,
    troszkę spóźnione, ale co mi tam... miłych wakacji życzę... odpoczynku, naładowania baterii... i chyba żeby te komary były wielie, wredne, aby zmuszały do szybkiego pisania ;D
    Pozdrawiam serdecznie Basia

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie nowość ;p

    Z niecierpliwością czekam na Twoją notkę ;>
    Yaoinaruto-by-inata-chan-nu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. kiedy notka? minęło juz wiecej niz dwa tyg wiem wiem! nie chce cię pospeiszać, naprwdę... ale tak lubie twoje historie, ze nie moge się doczekać! Oby był kolejny rozdział histori słodko kwaśnej!

    OdpowiedzUsuń
  17. Blue, ja chcę nowy rozdział historii słodko-kwaśnej, noo! xD

    OdpowiedzUsuń