2 miesiące. Mogło być gorzej, uwierzcie. W dużym uproszczeniu, znowu płaszczę się prosząc o przebaczenie za nieobecność. Ludzie skrzywdzili mnie na uczelni i zabrali mój czas wolny (zaangażowani byli również członkowie ekipy The Walking Dead, House of Cards, Hannibala, Supernaturala, The Fosters, Glee i innych xP). Podsumowując, to ja tu jestem ofiarą spisku *_*.
Z dobrych wieści...29 maja złożyłem w dziekanacie trzy egzemplarze mojej pracy licencjackiej. Za miesiąc obrona, ale zanim do tego dojdzie, postaram się co nieco tutaj zamieścić :) Jak tylko napiszę elaborat do pewnego człowieka, który lubi znęcać się nad swoimi studentami, zabieram się za przygotowanie nowego rozdziału Nagrodzonego. Zapewne zajmie mi to kilka dni, chociaż kto wie...
Miłego dnia!
#chory #zakatarzony #sick #Blue :(
Powodzenia na studiach :P Zdrowiej szybko :D Kamii :3
OdpowiedzUsuńDasz rade !
OdpowiedzUsuńZdrowiej! :)
OdpowiedzUsuńKłamiesz. A po za tym i tak umrzysz~!
OdpowiedzUsuńNiepozpozorny aka Marszal
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZostałeś nominowany do lieber award 2015 http://krzykiemprzezszept-yaoi.blogspot.com/2015/06/liebster-award-czerwiec-2015.html
OdpowiedzUsuńFaaaa... wredny człowiek z tego kogoś, co? Trzymam kciuki że wrócisz do życia, bo kurczaczki, zarąbiste masz te opowiadania xD Tje Walking Dead zawsze spoko... (~°Г°)~
OdpowiedzUsuńJak tak dalej pójdzie, to wiesz co? Im dłużej nie dodajesz, tym (możliwie) masz więcej niecierpliwych niewyrzytych seksualnie czytelników. Nie żebym się do takich nie zaliczała! Ja to raczej homo-sadyzm preferuję xD nie to się wytnie.
Pewnie uważasz mnie teraz za niespełna rozumu debilkę, ale ja,kurwa no, taka już jestem. XD spamnem ci iks dekami, cece na deske a ty mimo tak długiego terminu ostatniej notki, trzym sie weny może ci doda oreo?
Pozdro people Blue Boy!
Z niecierpliwością czekam na nowy wpis. Lektura bardzo lekka. Czyta się z przyjemnością. Życzę Ci by ta wena się nie skończyła.
OdpowiedzUsuńCzekam, czekam i nie mogę się doczekać na nowy rozdział... :<
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, A.
Witam,
OdpowiedzUsuńdrogi autorze trafiłam tutaj niedawno, wszystkie opowiadania przeczytałam jednym tchem, są naprawdę rewelacyjne, gdybym miała powiedzieć, które najbardziej mi się podobało to miałabym problem, bo wszystkie mi się podobały...
Dużo weny życzę Tobie...
Pozdrawiam serdecznie Aga
Blue!! Żyjesz jeszcze?? xDD
OdpowiedzUsuńJak na razie przeczytałam tylko W MROKU CISZY i aż się boję czytać dalej z wiedzą, że cb nie ma :( Jeżeli jeszcze (jakimś cudem) jesteś chory to zdrowej i wracaj!! Bo tęsknimy wszyscy!! (tak myślę) Nowa cztelnniczka Kill.
Tak wg zapraszam do sb: http://tworczosc-kill-chan.blogspot.com/
Po zakończeniu 1 sezonu autorskiego opowiadania myślę by nie zrobić sobie urlop od tego i nie wziąć się za opo o SasuNaru więc czekaj na to!! xDD
Powrotu do zdrowia! I powodzenia z sadystycznymi wykładowcami. Czekam na notki :)
OdpowiedzUsuńGdzie ty się podziewasz Niebieski Cosiu?? Daj chociaż znać czy się obroniłeś ;) my tu TĘSKNIMY!!! No, przynajmniej ja xD Wracaj do nas ;)
OdpowiedzUsuńWeny Blue, WENY!!!
To pewnie przez to pechowe 13 komentarzy nie pisał. Ale już to naprawiam tworząc czternasty komentarz. Czary mary zrobione, klątwa zdjęta! Wracaj do nas Blue!
OdpowiedzUsuńHej Blue daj jakiś nowy uspakajający post. Bo niektórzy (w tym ja) myślą że kolejny super blog, przy którym fajnie się zatrzymać zostaje porzucony.
OdpowiedzUsuńBLUE! TĘSKNIMY WRACAJ! :'<
OdpowiedzUsuńP.S. Jak wrócisz to zabieraj się za 'W Mroku Ciszy' bo nie ręczę za siebie! :D
Zajebisty blog, zajebiste opowiadania, ZAJEBISTY KOM XD
Blue, żyjesz?? Wiem że nasze ponaglenia mogą męczyć ale daj chociaż znać czy zamierzasz dalej prowadzić bloga... jedna mała notka nam wystarczy ;)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Niebieski Cosiu ;)
TĘSKNIMY!!!
Znów się gdzieś zapodziałeś :c
OdpowiedzUsuńHej, żyjesz? Coś długo cię nie ma :( mam nadzieje, że niedługo wstawisz dalszy rozdział! Tęsknimy!
OdpowiedzUsuńNo hej, hej Blue!
OdpowiedzUsuńRuszaj ten swój niebieski zadek i daj znać czy żyjesz bo jak Boga kocham wpadnę i sama Cię wyciągnę a potem zmuszę do dalszego pisania ''W Mroku Ciszy''!
Pozdrawiam i wracaj szybko, bo sama Cię wrócę c:
Witam,
OdpowiedzUsuńautorze tęsknię i to bardzo za tekstami, proszę wróć do nas..... już tyle miesięcy bez żadnej informacji...
Dużo weny życzę Tobie...
Pozdrawiam serdecznie Basia
Prosimy chociaż o okruchy informacji od Ciebie :c
OdpowiedzUsuńProsimy chociaż o okruchy informacji od Ciebie :c
OdpowiedzUsuńTe osoby z którymi autor kiedyś pisał na gg niech do niego napiszą to może odpowie.To na pewno będzie lepszą formą kontaktu niż komentarze których pewnie nie czyta bo i tak nie wchodzi na bloga,skoro wam aktualnie nie odpisuje.
OdpowiedzUsuńBlue ma teraz generalnie zapierdol, żyje, ale ma mało czasu na pisanie, naprawdę mało.
UsuńPrzeciez moze dac notke o tym. Nawet nie odpisuje na komentarze. Tak dba o czytelnikow?
UsuńA przepraszam, On jest dla Was? Płacicie mu? Nie wiem, cokolwiek? Pisze, bo lubi, bo chce. Od dłuższego czasu nie ma kiedy, więc tego nie robi.
UsuńZresztą, na jego miejscu na tak ofensywny komentarz jak Twój również bym nie odpisał. Top kek.
Po prostu fani potrafią zrobić się nieco "upierdliwi", ale to raczej normalne. Każdy by chciał zrobić coś, żeby zachęcić autora do napisania nowej notki. Każdego motywuje co innego.
UsuńMialam 3 ulubiore blogi, twoj byl jednym z nich. I cala swieta trojca zaprzestala z niewiadomych powodow w tym samym czasie :'(
OdpowiedzUsuńKilka dni?
OdpowiedzUsuńNo cóż masz niestety rację drogi anonimie. Nie powinno się pisać notek bez pokrycia bo to nie wygląda dobrze w oczach czytelników. Ja na miejscu autora napisałabym notkę o tym że nie wiem kiedy wrócę do pisania bo mam mało czasu i myślę że wtedy nikt by się o to nie czepiał, a tak to naprawdę niefajnie wygląda niestety. Ale nie martwcie się ludzie i miejcie nadzieję że autor wróci bo w końcu to nadzieja umiera ostatnia przecież:)
UsuńHej,
OdpowiedzUsuńpojawi się tutaj nowy rozdział, autorze... tęsknię...
Dużo weny życzę...
Pozdrawiam serdecznie Basia
Witam,
OdpowiedzUsuńbuuu, autorze chociaż proszę odezwij się... tęsknię, bardzo tęsknię, no i zaczynam czytać od początku opowiadania... mam nadzieję, że do nas wrócisz...
Dużo weny życzę Tobie...
Pozdrawiam serdecznie Basia